piątek, 19 października 2012

Jesienna kolecja butów CCC

Najnowszą kolekcję butów CCC poleca w tym roku Ania Przybylska, ja z tymi bucikami mam rzadko do czynienia musze przyznać bez bicia, ale to z powodu takiego, że mam swoją ulubioną markę której się trzymam, która mnie nigdy nie zawiodła, a jeśli już to szybkie uwzględnienie reklamacji (jedne raz się zdarzył defekt) doprowadziło do tego, że ja praktycznie nie szukam butów, ale od razu kieruję się do małego butiku z marką Mario Bolucci i buty Venezia (polecam serdecznie). Moja siostra na przykład jest zakochana w butach z  CCC i to nie koniecznie w Lasockim (który jest najdroższy tam). W tym sezonie Lasocki właśnie proponuje przede wszystkim kolor jasno brązowy, kozaczki wyglądają dość zwiewnie w porównaniu w 2011 i wszystkie mają klockowy obcas (co jest dużym atutem). Klasyczne, czarne modele są tutaj również dostępne.
Oprócz Lasockiego, moja siostra oszalała na kolekcję Jennifer&Jennifer, więc ja postanowiłam wziąć katalog i zobaczyć nad czym tutaj taki zachwyt. Muszę przyznać, że niektóre modele wyglądają bardzo ciekawie np.brązowy kowbojek z jakby naciąganą po kolana skarpetką (już wbudowaną) za 179,90 9dobry wybór w dobrej cenie), ponieważ ja wolę przekombinowane buty, mnie urzekły takie bardziej półbuty na koturnach, zamszowe w wielu pięknych kolorach np. czerwień, beż, camel, zielony, a nawet niebieski -tutaj znajdziemy buty zarówno na suwaczek jak i wiązane z przodu (ja wolę te na suwaczek, bo się szybciej wkłada i ściąga) chociaż na sznurówkę tez ma swój plus - trzyma ściślej nogi (także komfort za użyteczność- wybór należy do Was Kochane!). Co jeszcze CCC proponuje w tym sezonie 2012? Są takie jedne, piękne kozaczki w najmodniejszym w tym sezonie kolorku jasnego brązu, bardzo proste, ocieplane, nieźle szyte za niecałe 140zł i to również się opłaca. Teraz jak tak piszę Wam o tym co widzę, to chyba zdecyduję się chociażby na te koturny czerwone z tego sklepu - dla wypróbowania, bo od niejednej dziewczyny słyszę same pochwały na te buty, a sklep mam w sumie dwa kroki od pracy:)

Modny kolor: wino


Post dostępny pod adresem: http://fashionandlifestyle.pl/?p=793&preview=true

czwartek, 18 października 2012

Rajstopy Marilyn - sexy and stylish

Dzisiaj post nie do końca o ciuchach, ale o ważnym, nawet bardzo ważnym elemencie kobiecej garderoby czyli o rajstopach:). Ostatnio bardzo mi się spieszyło na imprezę, a że byłam w centrum zdecydowałam, że kupię sobie rajstopy na szybko. Byłam w dość małej Galerii handlowej i jak się okazało był tam tylko jeden sklepik z rajstopami, wchodzą i mówię do Pani, że poproszę ładne, cienkie rastopki 3-jki 40-stki, nawet nie pomyślałam, żeby o cenę zapytać, bo ile takie coś może kosztować góra 25zł (zaznaczyłam że wolałabym, bez naszywki na palce, żeby ładnie wyglądało), Pani podała towar, nabiła na kasę i ku mojemu zdziwieniu mówi: 39zł!, oniemiałam, rajstopy w cenie zakolanówek z Calzedonii, szok, cóż, z braku czasu i trochę ze zdenerwowania nie chciałam wchodzić z kobietą w spór, wyciągnęłam kartę i zakłaciłam za te rajstopy. Oczywiście żale wylałam i do męża i do mamy. Stwierdziłam przed imprezą, że to muszą być jakieś cudowne rajstopy skoro tyle kosztują, jak je wyciągnęłam z pudełka zdziwiłam się jeszcze bardziej - wyglądały gorzej niż te, które kupuje moja mama na bazarku (takie przyzwyczajenie z PRLu:), zaciekawiona włoską nazwą rajstop spojrzałam na producenta owego cuda: okazało się, że moje włoskie rajstopy są produkowane w Raszynie pod Warszawą:( Nie podam nazwy sklepu, bo nie pamiętam, jak będę jeszcze kiedyś w tej małej Galerii handlowej to spiszę nazwę sklepu i zrobię tutaj aktualizację. Ta przydługa historia została przez mnie napisana, aby ustrzec Was Drogie Dziewczyny przed kupowaniem tzw. szajsu za wysoką cenę, w zamian za to proponuję dzisiaj cudowną firmę z rajstopami, w bardzo przytępnych cenach, rajstopy są jak ze stali - niezniszczalne, pięknie się układają na nogach (nawet bardzo szczupłych) i generalnie bardzo je polecam, firma taka sama jak w nazwie tego postu MARILYN (tak jak imię sławnej Marilyn Monroe, zresztą myślę, że to jest trochę powiązane, bo ta firma często do niej właśnie nawiązuje). Po ostatnich zakupach na tym stoisku Pani podarowała mi katalog na jesień 2012 i nie omieszkam opisać tutaj ich asortymentu na ten sezon. Z rajstop grubszych na ten sezon mi najbardziej do gustu przypadło kilka modeli z broszurki:

1. Zazu A11 - cudowne, odcień czarny wyglądają jak zakolanówki (czarne do pewnego momentu ze wzorkiem ażurkowym), a potem przechodzą w standardową rajstop, coś niesamowitego, bardzo seksowne, ja je proponuję do krótkiej skórzanej spódnicy - będą wyglądały rewelacyjnie!

2.Zazu A8 - podobnie do ich poprzedniczek rajstopy wyglądają jak zakolanówki, z tym, że dół jest szary, góra czarna, do czarnych lub brązowych botków w sam raz. Ten model jest dla dziewczyn, które są troszkę mniej odważne, ale chcą zaszaleć troszeczkę:)

3.EMMY A66- z przodu kropeczki, z tyłu grubszy pasek, ja bym je nazwała sweet. Chciałam tutaj nadmienić, że rajstopki są jakby odcięte i majtki są czarne - bardzo seksy!

4. EMMA A64 - czarne w różowe serduszka, ale uwaga, NIE kiczowate!, bardzo delikatne i kobiece, pasują do każdego w sumie modnego zestawu w tym roku.

5. COTTON A22- szare w takie jakby delikatne paseczki (są inne też odcienie), wzrór bardzo klasyczny, można spokojnie założyć pod kostium szary do pracy, ale również do grubego sweterka z warkoczami.

6. BETTY A06- mój niekwestionowany faworyt, którego zamierzam zakupić przy najbliżeszej okazji w Marilynie, szare z czarnymi, mocno widocznymi paskami - podoba mi się ten motyw, jest bardzo modny w tym sezonie

7. Rajstopy ZAZU A12 - kolejny must have! wyglądają jak zakolanki z przedłużonym pasem do końca, seksowne, do krótkiej spódniczki, właśnie siedzę w brązowych rajstopach z Calzedoni i myślę sobie, że chyba jeszcze dzisiaj pojadę po ZAZU A12:)

Oprócz rajstop, Marilyn ma również szeroki wybór innych, ciekawych rozwiązań. Przede wszystkim pończochy i tutaj moje faworytki to wyglądające jak z lateksu pończochy COCO JENIFER.
Można zakupić tutaj również fajne legginsy - mi podobają się leginsy VELVET 228 (czarne, jak z lateksu, cena dość wysoka - 75, 90zł, ale to nie są zwykłe legginsy, można je nosić same, bez żadnych spódnic na to, bo są grube). Co do legginsów, to Marilyn na ten sezon proponuje coś bardziej jak spodnio-legginsy granatowe JEANS PUSH UP (podobno mają podnosić pupę za 139,90:) oraz MAGIC PUSH UP- czarne z wkładkami modelującymi pośladki za 179,90zł. No i teraz szaleństwo tego sezonu ZAKOLANÓWKI.
Marilyn wpadł na ciekawy pomysł, wszystkie wzory rajstop przeniesione są na zakolanówki, bardzo ciekawe rozwiązanie, zakolanówki były modne dawno temu, teraz wróciły do mody i to mnie niezmiernie cieszy. koszt takich zakolanówek waha się od 45,90zł do 25,90zł, wszystkie są warte swojej ceny, śliczne i seksowne. Oprócz zakolanówek znajdziemy również getry, podkolanówki i całą masę prześlicznych skarpetek w bardzo przyzwoitych cenach. Polecam serdecznie!

Zwierzęce motywy - lampart HIT!

Uwielbiam zwierzęce wzory, zawsze marzyła mi się podróż gdzieś w dalekie kraje, a już szczególnie do Afryki. Generalnie, zwierzęce wzory są nie tylko bardzo ciekawym i modnych rozwiązaniem, ale również przypominają mi troszkę motywy z lat 70-tych, szczególnie w północy Stanów, dlatego tak chętnie o tym piszę i mam nadzieję, że namówię moje czytelniczki, aby i one spróbowały zakupić coś z motywem zwierzęcym. Wbrew pozorom, trudno jest się ubrać w ciuchy z motywami zwierzęcymi, szczególnie w cętki, gdyż my Polki mamy tendencję do przesadyzmu w zakładaniu panterki, zeberki i żyrafy na raz:), a tutaj nie o to chodzi. Przedstawiam Wam trzy grzechy główne jesli chodzi o noszenie zestawów z motywami zwierzęcymi.

1. Zestawianie ze sobą różnych motywów zwierzęcych - NIE robimy tego, unikacie spódnicy w zebrę i nawet! portfela w panterkę. Moja rada jest taka: wybierz sobie ulubiony motyw i tak kompletuj gardereobę, przy czym pamiętaj, że cętki na dwóch/trzech częściach garderoby mogą różnić się wielkością.

2. Zestawianie ze sobą różnych kolorów tego samego motywu zwierzęcego - często na ulicach widzę piękne dziewczyny, których twarz jest tootalnie niewidoczna przez zlewający się kolor danego motywu , spodnie - panterka brąz i bluzka też panterka brąz. unikajmy tego jak ognia, jeśli np. kupuję spodnie z materiału w cętki w kolorze brązowym, to staram się aby bluzka była w cętki w kolorze niebieskim chociażby, albo w ogóle rezygnuję z drugiego ciucha we wzory i idę w klasykę, czyli zakładam coś gładkiego. Bardzo fajnie wyglądają rurki 7/8 w cętki lamparta ( New Yorker ma kosmiczne za 149zł i to od XS rozmiarówka!) i do tego można założyć zwykły T-shirt, gładki , a jak z nadrukiem to może to być np. krzyż w diamenciki.

3. Nie bójmy się butów we wzory zwierzęce - dziewczyny unikają jak ognia butów w takie wzory, bo kojarzy im się to z kiczowatymi kozaczkami w zeberkę z ostrym noskiem, czyli generalnie symbolem wiochy. Ja tutaj piszę o innych butach, fajnych, z sieciówek. W tym sezonie można nabyć we większości sklepów trampki z motywami zwierzęcymi - dlaczego nie?:)


W tym sezonie, czyli jesień 2012 wzorem zwierzęcym dominującym na polskich salonach będzie zdecydowanie grzbiet lamparta. Zrzeczy godnych polecenia, na pewno spodoba Wam się bluzka w Tally Weijl za 49,90 z bawełny i poliestru w lamparta z nadrukiem modelki ubranej w klamparta:) - bardzie ciekawy pomysł - idealnie pasowałaby taka bluzeczka do tych granatowych spodni z New Yorkera, o których Wam pisałam. Co dalej...w River Island jest taka spódniczka za 99zł, cała w lamparta (w odcieniach szarości) i do talii doszyta jest baskinka czarna:) - wiecie jak ja kocham baskinki. Dla bardziej eleganckich kobiet - proponuję wybrać się do New Yorkera i pobuszować, znajdziecie tam takie bawełniane, dość stylowe bluzki za 119,90zł z tym własnie motywem.
Dla dziewczyn, które nadal nie przekonują lamparcie cętki - może warto kupić sobie chociażby broszkę w cętki? Wejdźcie do Six - tam są piękne broszki z tymi motywami i nie tylko. Ogólnie ślicznie polecam te motywy, bo są nieśmiertelne i wcale nie oznaczają kiczu, jeśli będziecie przestrzegały moich rad:)


Cygaretki znowu w modzie!

Ach te spodnie 7/8, wracają do mody jak bumerang, bez żadnej systematyczności w sumie, po prostu raz są raz ich nie ma. Takie spodnie, które jeszcze ze dwa lata temu oceniłybyśmy za przykrótkie i zdecydowanie nie modne dzisiaj mają swój wielki powrót. Zauważyłam, że do cygaretek zalicza się również spodnie przed kolano i długie, materiałowe dzwony z niskim stanem. Co takiego mają w sobie te cygaretki, że dziewczyny tak chętnie do nich wracają? Przede wszystkim są wygodne - bo z materiału, czasem z dodatkiem elastyny, więc świetnie się piorą, poza tym, założone do szpilek mega wydłużają nogi, a i w baletkach noga wygląda bardzo zgrabnie. W sezonie jesień 2012 jedyną rzeczą, która się zmienia jest skarpetka, którą trzeba będzie założyć do mokasynek lub baletek, jeśli chcemy zakładać w ogóle cygaretki. Na górę do cygaretek ja osobiście polecam koszule jeansowe lub bawełniane i narzucenie skórzanej kurteczki,  byle nie obcisłej, bo wtedy wyglądać będziecie jak odwrócony trójkąt. Spodnie cygaretki często sprzedawane są w zestawach z marynarkami, zapamiętajcie dziewczyny, że tutaj można zaszaleć, mamy XXI wiek, więc nikogo nie zdziwi jak przyjdziecie w turkusowej marynarce do pracy. Poza tym, cygaretki świetnie prezentują się oczywiście do obcasów (ja polecam lakierowane półbuty, modne proponuje w tym roku Ryłko, szczególnie w odcieniach brązu oraz Prima Moda, chociaż tutaj ceny będę już bardziej wygórowane). Co nowego w kolorach - cygaretki nie muszą być w jednym kolorze, H&M na przykład proponuje cygaretki z nadrukami, bardzo lekkimi 9takie jakby nadrukowane maleńkie pączki kwiatków) i wygląda to bardzo znośnie, w ogóle H&M stawia na dość ciekawe rozwiązania - cygaretki są lekko połyskujące (najczęściej zrobione z trzech materiałów - wiskoza, poliestr i baweła) i mają wspaniałe kolorki - mi podobają się takie głęboko granatowe i kremowe, chociaż nie pogardzę również białymi (ogólnie spodenki są z nadrukami). Inne sklepy idą bardziej w klasykę jeśli chodzi o wzornictwo - Orsay ma bardzo proste cygaretki, takie standardowe w bardzo przystępnych cenach, co do jakości - mogę z powodzeniem polecić cygaretki z Top Secret - ładnie się piorą i długo noszą (wiem, bo mam). Osobiście poluję na cygaretki w kolorze cytrynowym, bądź jaskrawo-zielonym, widziałam na Fashion TV i jestem nimi po prostu zachwycona. Co ciekawe do takich lekkich i zwiewnych w sumie spodenek możecie założyć dzianinowy sweter z jakimś nadrukiem, albo naszytym ze sztucznych kamyczków wzorków (na stronie internetowej Dorothy Perkins jest taki piękny zielony dzianinowy sweterek z wiewiórką, który bardzo mi się podoba i chyba sobie go zamówię przez internet).
Nie musicie na siłę kupować swetra do swoich cygaretek, każda z was ma na pewno w szafie jakąś marynarkę (nawet po mamie można wziąć) i też będzie pięknie wyglądało. Jeżeli macie obiekcje co do doboru bluzki, to kupcie sobie w Gattcie zwykłą taką podkoszulkę elastyczną, albo na ramiączkach (jak kto woli), taka bluzeczka pasuje do wszystkiego (kolor polecany przeze mnie to : czarny, brązowy i karmelowy, byle nie biały, bo to wyszło już z mody). Do takiego zestawu warto jest pamiętać o różnych dodatkach, które dobieramy oczywiście do charakteru:), i tak dziewczyny szalone mogą założyć sobie grubą, różową opaskę na głowę i czoło - oj jak modnie!, dziewczyny, które się bardziej krępują, czy tam wstydzą mogą zainwestować w jakąś broszkę (np. duży kwiatek z materiału w kolorze karmelowym z elementami żółci - ładne są Motylku i Pretty Girl). Wracając do cygaretek - opłaca się je kupić, bo w tym sezonie mają je praktycznie wszystkie sieciówki (Zara, H&M, River Island, Orsay, Reserved i wiele, wiele innych),a ich cena waha się od 70 - 180zł (także jak na spodnie to dość atrakcyjna). Jeśli któraś z Was kupi cygaretki, usiądzie i nie będzie wiedziała co dalej to proszą pisać do mnie, na pewno coś doradzę:)