Nagrody Grammy rozdane! Piosenkarki i ludzie związani z show businessem prezentowali się jak najbardziej glamour. Nie zawiodła piękna Beyonce, która specjalnie na ten wieczór założyła piękną, symetryczną kreację w kolorze beżowym z bardzo modnymi wzorami niczym z matematycznego zeszytu (były koła, romby i kwadraty). W pięknej granatowej sukience połyskującej drobnymi kryształkami wystąpiła piosenkarka i ex dziewczyna filnowego Jackoba Blacka - Tylor Swift. Fergie z kolei postawiła na krótciutką, niebieską sukieneczkę przepasaną złotym motywem. Na minus oceniamy niestety Ke$hę, która przywdziała złotą sukienkę w kolano w stylu karnawału w Buenos Aires, jej blada karnacja 'pochłonęła' całe piękno kreacji. Należy wspomnieć również o Miley Cyrus, która założyła krótką warstwową, granatową sukienkę, do tego bardzo elegancką czarną kopertówkę i coś w stylu rzymianek na obcasiku. Nam osobiście najbardziej do gustu przypadła Keri Hilson, w swojej zniewalającej, niczym syrenka, pudrowo różowej kreacji wciętej w talii pięknym kryształowym paseczkiem (który był elementem kreacji). O kimś zapomnieliśmy? No tak - Lady Gaga, która dumnie prezentowała buty, ubrania i dodatki od Alexandra McQueena. Chodzą plotki, że ekstrawaganca Gaga nie mogła wyjść z samochodu, po prostu udziwnienia zablokowały ramiona w samochodowych drzwiach, ależ od czego Gaga ma ochroniarzy? Panowie szybko uporali się z problemem i 'wyciągnęli' artystkę z Limuzyny. Na zdjęciach prezentujemy dwie kreacje, które według nas najpiękniej wypadły na czerwonym dywanie - Beyonce i Keri Hilson
